Podsumowanie miesiąca: maj 2019
To był maj, pachniała Saska Kępa – śpiewała Maryla Rodowicz, jednak w tym roku w zasadzie mało co pachniało, a maj raczej przypominał październik w najlepszym, a grudzień w najgorszym momencie. W zasadzie nie wiem, co to było, ale wiosny nie przypominało z żadnej strony. Kto to widział, żeby w górach w maju śnieg padał! […]