Skip to content
Ścieżka przyrodnicza „Śladami łosia” – witamy na Bemowie
Menu

Czasami chcę się gdzieś ruszyć, ale nie mam ochoty na długie przygotowania, męczącą drogę i ogólnie skomplikowany wypad. W takich chwilach szukam czegoś blisko, na co można poświęcić kilka godzin, a nie cały dzień. Przy wyborze atrakcji kieruje się wtedy dwoma kryteriami: odległością od domu i czy będzie kładka. Bagna, torfowiska i drewniane pomosty nad nimi, to moje ulubione atrakcje ostatnio. Albo dziecinnieje, albo się starzeje. Oceńcie sami.

Przechodząc do sedna, taki stan umysłu i energii miałam w pewien listopadowy wtorek. Szukałam czegoś stosunkowo blisko, w naturze i z kładką. Te kryteria spełniła ścieżka przyrodnicza „Śladami Łosia” w rezerwacie „Łosiowe Błota”. Gdzie leży oraz czy naprawdę można tu spotkać łosie przeczytacie poniżej. 

Łosiowe Błota – pozostałości wielkiej Puszczy Mazowieckiej

Rezerwat przyrody „Łosiowe Błota” znajduje się na terenie Lasu Bemowo. Oprócz “Łosiowych Błot” utworzono tu również rezerwat “Kalinowska Łąka”, będący rezerwatem ścisłym i niedostępnym dla turystów. Jesteśmy więc w mieście – na pograniczu warszawskiego Bemowa i Starych Babic, w otulinie Kampinoskiego Parku Narodowego, zaledwie 20 km od centrum Warszawy z dogodnym dojazdem zarówno komunikacją miejską, jak i samochodami.

Rezerwat “Łosiowe Błota” powstał nieco ponad 40 lat temu (w 1980 r.), by chronić tutejsze torfowiska niskie (w przeciwieństwie do torfowisk wysokich zasilane wodami powierzchniowymi i gruntowymi). Zajmuje ok.30 ha. Oprócz roślinności torfowisk, chroni też jego mieszkańców: dziki, sarny, jelenie i kilkanaście innych gatunków ssaków, gadów i płazów. Kiedyś można było tu częściej spotkać łosia, dzisiaj trzeba mieć duże szczęściej. 

Co ciekawe, rezerwat podzielony jest na dwie części – mniejszą i większą – znajdujących się ok. 500 m od siebie. Rozdziela je teren wojskowy oraz tory kolejowe. Główna część rezerwatu jest niedostępna dla turystów, ale przez jego północną część prowadzi ścieżka przyrodnicza „Śladami Łosia”.

Ścieżka przyrodnicza „Śladami Łosia” w rezerwacie “Łosiowe Błota”

Ścieżka przyrodnicza “Śladami Łosia” prowadzi północnym skrajem rezerwatu „Łosiowe Błota” i liczy ok 5 km. Co zabawne, faktycznie podążamy śladami łosia: na oznaczeniach ścieżki oprócz strzałek w kolorze zielonym są też zielone kopytka łosia. 

Ścieżka jest dosyć zróżnicowana, co powoduje, że spacer jest dużo przyjemniejszy i ciekawszy. Poruszamy się szeroką ścieżką, drewnianym pomostem, leśnymi szuwarami. W listopadzie było sporo błota, więc lepiej zabrać ze sobą odpowiednie obuwie. Na trasie znajduje się 10 tablic edukacyjnych: Ptasie remizy, Mrowisko, Rezerwat „Łosiowe błota”, Woda i jej rola w lesie, Owady w naszych lasach, Pożytki z lasu, Jak rośnie las, Dokarmianie zwierzyny leśnej, Zwierzyna i jej tropy, Ochrona lasu przed owadami. Tablice są częściowo numerowane, jednak nie pomogą w orientacji w terenie. Dodatkowo Ścieżka podzielona jest na dwie części, które rozdziela ulica Radiowa. Większa część (osiem tablic) znajduje się po tej samej stronie, co Centrum Reagowania Epidemiologicznego, zaś mniejsza (dwie tablice) po przeciwnej stronie. Szczerze mówiąc, nie wiem czemu projektodawca zdecydował się na takie jej wydłużenie. Z powodzeniem możecie ominąć punkty 9 i 10, bo przechodzenie przez stosunkowo ruchliwą drogę nie jest czymś przyjemnym, co prawda jest przejście dla pieszych, ale według mnie nadrabianie kilometra nie jest warte zachodu. 

By trafić do początku szlaku musimy od niewielkiego parkingu przy Centrum Reagowania Epidemiologicznego Sił Zbrojnych RP skręcić w prawo i iść cały czas prosto, minąć tory kolejowe i dojść do szerokiej, wydeptanej i dobrze utrzymanej alei, przy której znajduje się pierwsza tablica. Dalej będzie już łatwiej. Podążamy za znakami. Około kilometra od początku trasy, natkniemy się na największą atrakcję Ścieżki: drewniany pomost wchodzący w głąb torfowiska, którego wymiary to 57 m długości i 2,5 szerokości. Dalej ścieżka prowadzi nas tą samą, szeroką arterią spacerową. Po około dwóch kilometrach natrafimy na rozwidlenie, aleja będzie iść prosto, zaś znaki ścieżki sugerować skręt w lewo. Opcje są dwie: możecie iść naokoło wygodną ścieżką lub skręcić i podążyć chaszczami za znakami ścieżki. Trzeci etap to znów wygodna ścieżka prowadząca przez dawne tereny wojskowej radiostacji, o której niżej. Gdzieś w tych okolicach powinniście też po raz drugi przekroczyć tory kolejowe. 

Na szlaku ustawionych jest kilka ławek, na których można przysiąść i delektować się zabranym z domu prowiantem. Najbliższe sklepy znajdują się bliżej dzielnicy Bemowo, w okolicach Wojskowej Akademii Technicznej. 

Fort IIA „Babice”, „Radiowo”

Okolice rezerwatu związane są z militarną historią Twierdzy Warszawa oraz Radiotelegrafu Transatlantyckiego, od którego pochodzi nazwa „Radiowo”. 

Fort IIA, który zaznaczony jest na mapach tego terenu, to jeden z fortów zachodniego fragmentu Twierdzy Warszawa. Wybudowany w latach 80. XIX wieku jako jedyny z planowanych czterech. Jest to sześcioboczna konstrukcja otoczona fosą. W 1909 wydano rozkaz o likwidacji Twierdzy, jednak zabudowania fortu nie ucierpiały, a wręcz przeciwnie zmieniły swoje przeznaczenie. 

W 1920 roku rozpoczęły się prace nad powstaniem nowoczesnej Transatlantyckiej Stacji Radiotelegraficznej. W skład obiektu weszły nie tylko zabudowania „Radiowo”, ale też radiostacje w Krakowie, Poznaniu i Grudziądzu. „Radiowo” było sercem całości – powstało 10 masztów o wysokości 130 m każdy. Oddana do użytku w 1923 roku pozwalała na przesyłanie w alfabecie morsa sygnałów do giełdy w Nowym Jorku czy wiadomości do transatlantyka „Batory”. W 1938 roku rozpoczęto nadawanie sygnału Polskiego Radia dla Polonii. W 1939 roku została przejęta przez Niemców i służyła do kontaktów z ich okrętami podwodnymi. Wysadzona w powietrze przez wycofujących się okupantów w 1945, jej szczątki wywożone były na złom jeszcze kilkanaście lat po zakończeniu wojny, a betonowe konstrukcje podziwiać możemy do dziś. 

Ciekawostka dla fanów techniki: bliźniaczą radiostację Varberg możemy oglądać w Szwecji – wpisana jest na listę UNESCO. Powstało też Stowarzyszenie Park Kulturowy TRCN, które podtrzymuje pamięć o tym miejscu – m.in. chcąc utworzyć muzeum Radiostacji i stworzyć ścieżki edukacyjne po tym terenie. 

Sam Fort IIA jest obecnie niedostępny dla zwiedzających.

Boernerowo – drewniane osiedle z radiostacją w tle

Obsługa radiostacji musiała być ciągła. Dlatego też równolegle do decyzji o budowie obiektu, wydano tę dotyczącą budowy budynków mieszkalnych dla pracowników. Początkowo jako jednostka administracyjna osiedle nosiło nazwę „Osiedle Łączności”. Z czasem zmieniono ją na Radiostacja, a w 1936 r na Boernerowo. Na cześć ministra Poczty i Telegrafów Ignacego Boernera, którego pomnik możecie obejrzeć tuż przy kościele parafii Wojskowo-Cywilnej pw. Matki Bożej Ostrobramskiej. 

Było to osiedle ważne z militarnego punktu widzenia. To też już w 1927 uruchomiono linię autobusową prowadzącą do osiedla i dalej do budynków Radiostacji, a kilka lat później również linię tramwajową. Początkowo planowano wybudowanie jedynie 6 budynków, jednak szybko okazało się, że taka ilość jest niewystarczająca. W kwietniu 1932 r. powstało Towarzystwo Popierania Budowy Własnych Domów Pracowników Służby Łączności, a w listopadzie oddano do użytku pierwszych 56 budynków. Co ważne skanalizowanych, zelektryfikowanych i dobrze skomunikowanych. W szczytowym okresie rozwoju osiedle liczyło 300 domów i zamieszkane było przez ponad 1000 osób, w pobliżu wybudowano też niewielkie lotnisko, nadal czynne. Podczas II wojny światowej osiedle, tak jak i Radiostacja, zostało zajęte przez 19. niemiecką Dywizję Piechoty. Po wojnie przemianowano je na Bemowo i włączono do Warszawy. W 1987 roku powrócono do zwyczajowej nazwy Boernerowo, jednakże administracyjnie wciąż należy do warszawskiej dzielnicy Bemowo.

Nadal możemy tu podziwiać urokliwe drewniane wille skryte wśród drzew. Dojechać można tutaj tramwajem nr 20 do przystanku Boernerowo. Osiedle ograniczone jest ulicami Dostępna, Radiowa i Grotowska. Spacer powinien Wam zająć ok. godzinę. 

Ścieżka „Śladami Łosia” – informacje praktyczne

Do rezerwatu można dojechać komunikacją miejską – autobusy nr 154 i 320 do przystanku Fort Radiowo lub 712 i L6 przystanki Janów i Kwirynów. Samochodem można podjechać do Centrum Reagowania Epidemiologicznego, gdzie znajduje się niewielki parking lub zjechać z ulicy Radiowej w ulicę Leskiego i zaparkować gdzieś przy tej drodze. 

Na ścieżkę można wybrać się z ukochanym czworonogiem. Pamiętajcie tylko, by był na smyczy. 

Jeśli chodzi o udogodnienia dla rodziców dzieci w wózkach, to częściowo szlak jest utwardzony i wygodny. Jednak to wycieczka raczej na wózek terenowy. 

Ścieżka przyrodnicza „Śladami Łosia” i wycieczka po osiedlu Boernerowo zajęła mi pół dnia. Jest to raczej propozycja dla tych, którzy mieszkają w Warszawie i jej najbliższej okolicy. 


Spodobał Ci się wpis? Masz uwagi? Spostrzeżenia? Zapytania? Jeśli tak, to proszę pozostaw komentarz pod wpisem: to bardzo mobilizuje do ciągłej pracy nad blogiem! Z góry dziękuję! By pozostać na bieżąco z lemurowymi przygodami, śledź lemurowego fanpage’a oraz instagrama (nick: lemurpodroznik)!
Ścieżka przyrodnicza „Śladami łosia” – witamy na Bemowie

Cześć!

Mam na imię Asia i witam Cię na lemurowym blogu – jedynym blogu poświęconym tylko i wyłącznie podróżom po Polsce. Znajdziesz tu tajemnicze miejsca, niesamowite tradycje i regionalne zwyczaje. Wyrusz razem ze mną w podróż, która zaczyna się tuż za drzwiami! Zapraszam!

Ścieżka przyrodnicza „Śladami łosia” – witamy na Bemowie

Kategorie

Archiwum

Ścieżka przyrodnicza „Śladami łosia” – witamy na Bemowie