Skip to content
Muzeum Bombki w Miliczu
Menu

Święta Bożego Narodzenia to moje ulubione święta. Wolę je zdecydowanie bardziej niż na przykład urodziny. Czekam z utęsknieniem na ten czas, gdy mrok za oknem rozświetlają różnobarwne światełka, gdy ulice pachną pieczonym nad ogniem oscypkiem i grzanym winem, gdy wszędzie słychać kolędy i świąteczne piosenki. Aż mi się cieplutko w środku robi na samo wspomnienie! Dlatego tym bardziej lubię miejsca, w których bożonarodzeniową atmosferę można spotkać cały rok! Boże Narodzenie w lipcu? Tak, to możliwe – m.in. w Muzeum Bombki w Miliczu!

Muzeum Bombki w Miliczu – Boże Narodzenie w lipcu?

Muzeum Bombki w Miliczu nie różni się zbytnio od innych tego typu placówek w naszym, ale i w innych krajach. Znajdziecie tu zbiór najbardziej charakterystycznych bożonarodzeniowych ozdób, czyli różnokolorowych i różnokształtnych bombek. Dowiecie się też co nieco o historii ich powstania, sposobach produkcji, rodzajach zdobień, szatach kolorystycznych, a także legendach i ciekawostkach z nimi związanych. A to wszystko wśród wszechobecnych świątecznych piosenek. Wystawa stała mieści się w dużym pomieszczeniu i została w całkiem ciekawy sposób zaaranżowana – otóż bombki prezentowane są grupami (po kilkanaście sztuk z danego rodzaju/ koloru) wraz z opisem sposobu produkcji i zdobienia we wnękach przypominających… bombki! Oprócz zwiedzania wystawy stałej, obiekt oferuje liczne warsztaty jak np. zdobienie bombek, raczej dla grup zorganizowanych, ale czasami można mieć szczęście i podłączyć się do takiej grupy.  

Muzeum Bombki w Miliczu – skąd się wzięły bombki w Miliczu?

Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta – otóż kiedyś znajdowała się tu fabryka bombek, która działała w latach 1951-2008. W latach świetności fabryka dawała zatrudnienie ok. trzystu osobom i produkowała około miliona szklanych ozdób choinkowych rocznie w jednym z sześciu tysięcy wzorów. Była to jedna z największych fabryk w Polsce. Milickie ozdoby produkowane były ręcznie – wydmuchiwane ze szklanych rur, następnie srebrzone i malowane z zewnątrz. Niestety, fabryka nie wytrzymała umacniającej się złotówki i chińskiej konkurencji. Na szczęście, po ogłoszeniu upadłości przez fabrykę i wystawieniu jej dóbr na sprzedaż, znaleźli się ludzie mający pomysł na to miejsce. Nowi właściciele postanowili zachować od zapomnienia tradycję, uratować i udostępnić zbiory bombek oraz ocalić pofabryczne budynki. A było co ratować, gdyż muzealną kolekcję stanowi prawie 6 tysięcy choinkowych ozdób! Tak oto w 2013 roku rozpoczął swoją działalność KOM – Kreatywny Obiekt Multifunkcyjny, mieszczący w sobie Muzeum Bombki wraz z kawiarnią, szkołę (Społeczną Szkołę Podstawową im. Astrid Lindgren), a także kreatywnie zagospodarowany plac przed szkołą (możecie spróbować swoich sił w grze w klasy czy kapsle, ale też odpocząć w cieniu zasadzonych na terenie drzew tlenowych). Mimo iż fabryka została zamknięta i zamieniona w Muzeum, tradycja tworzenia ozdób choinkowych pozostała – co roku w obiekcie produkowane są limitowane kolekcje ozdób w różnych technikach m. in. z wykorzystaniem drukarki 3D. 

 

Muzeum Bombki w Miliczu – informacje praktyczne

Muzeum Bombki jest jednym z elementów kompleksu zwanego Kreatywny Obiekt Multifunkcyjny. Obiekt posiada duży i wygodny parking. Przekraczając bramę KOMu możecie się jednak poczuć nieco nieswojo. Dwa dosyć okazałe budynki, duży teren. Pierwszy z nich ewidentnie przypominający szkołę, przeznaczenie drugiego nie jest jasne na pierwszy rzut oka. Trochę hangar, trochę magazyn, trochę nie wiadomo co. Oprócz tego duży, zielony teren z różnymi instalacjami – czarnymi, nadmuchiwanymi kulami, gry podwórkowe – namalowane na chodniku, park z drzewami tlenowymi.  

 

Na plus architektonicznie budynek jest w pełni dostępny dla osób z dysfunkcją ruchową (jednak bez dodatkowych zniżek dla tej grupy społecznej), a także obcokrajowców, gdyż informacje prezentowane na wystawie są prezentowane w różnych językach. W obiekcie mieści się też kawiarnia, w której możecie zjeść lokalne przysmaki, jak np. tost milicki (tost z pastą z dorsza i mozzarellą).

Na minus są godziny otwarcia dla klientów indywidualnych, w sezonie maj- wrzesień w tygodniu jest to 9-15, a w weekendy 10-18. My mimo wakacyjnej pory i urlopu mieliśmy problem wpleść zwiedzanie Muzeum w harmonogram dnia. Nieco lepiej sytuacja przedstawia się w przypadku grup zorganizowanych – te mogą dowolnie wybierać dni i godziny zwiedzania. Ceny za bilety to 9 zł (osoba dorosła) i 6 zł (bilety ulgowe przysługują dzieciom powyżej trzech lat; dzieci poniżej tego wieku zwiedzają bezpłatnie). 

Kolekcja bombek zachwyci niejednego, jednak nie nastawiajcie się na wielogodzinne zwiedzanie. Muzeum to jedna wielka sala, zwana KOMnatą, której ściany wypełnione są bombkowymi eksponatami. W sali wystawienniczej nie ma okien, słychać świąteczną muzykę i panuje nastrojowy półmrok (eksponaty są jednak dobrze oświetlone), co sprawia, że wystawę zwiedza się w podniosłej i świątecznej atmosferze – nawet w lipcu!

 

Milicz – co poza bobkami

Milicz jest miastem położonym w północnej części województwa dolnośląskiego, przy granicy z Wielkopolską. Charakterystycznymi elementami związanymi z miastem są okoliczne stawy, w których spotkać możemy dorodne karpie oraz rzeka Barycz. W samym mieście, oprócz Muzeum warto odwiedzić też szachulcowy Kościół Św. A. Boboli, stację dawnej kolejki wąskotorowej, gdzie zobaczyć można akwarium, w którym pływają ryby z okolicznych stawów oraz przystań nad zalewem. Wszystkie 4 obiekty, licząc 3 wymienione i dodając do nich Muzeum Bombki są elementami Kolorowego Szlaku Karpia w Dolinie Baryczy. Wszystkich karpi, a co za tym idzie ciekawych obiektów do odwiedzenia na szlaku znajduje się 29, czyli wycieczka co najmniej na kilka dni! Po szlaku najlepiej poruszać się rowerem lub samochodem. 


Spodobał się Tobie wpis? Masz uwagi? Spostrzeżenia? Zapytania? Jeśli tak, to proszę pozostaw komentarz pod wpisem: to bardzo mobilizuje do ciągłej pracy nad blogiem! Z góry dziękuję! By pozostać na bieżąco z lemurowymi przygodami, śledź lemurowego fanpage’a oraz instagrama (nick: lemurpodroznik)!
Muzeum Bombki w Miliczu

Cześć!

Mam na imię Asia i witam Cię na lemurowym blogu – jedynym blogu poświęconym tylko i wyłącznie podróżom po Polsce. Znajdziesz tu tajemnicze miejsca, niesamowite tradycje i regionalne zwyczaje. Wyrusz razem ze mną w podróż, która zaczyna się tuż za drzwiami! Zapraszam!

Muzeum Bombki w Miliczu

Kategorie

Archiwum

Muzeum Bombki w Miliczu