Skip to content
Suwalski Park Krajobrazowy: w krainie „Pana Tadeusza”
Menu

Parę dni temu, najpierw w Warszawie, a następnie w Krakowie przedstawiciele różnych środowisk żegnali jednego z najwybitniejszych polskich reżyserów – Andrzeja Wajdę. Zawdzięczamy mu niesamowite filmy, poruszające trudną tematykę: historię i relacje panujące w naszym kraju. Jednym z jego ważniejszych filmów jest ekranizacja „polskiej epopei narodowej”: „Pan Tadeusz, czyli ostatni zajad na Litwie, historia szlachecka z lat 1811-12 we dwunastu księgach wierszem” autorstwa Adama Mickiewicza, którego pomnik dumnie stoi między krakowskimi sukiennicami, a Kościołem Mariackim. Ręka do góry kto musiał uczyć się inwokacji, fragmentu opisu łowów lub koncertu Jankiela na lekcje języka polskiego! Niezliczone rzesze naszych rodaków od lat ćwiczą swoją pamięć na fragmentach tego utworu. Przed Wajdą więc stanęło nie lada zadanie: zmierzenia się zarówno z narodowymi demonami i nadziejami, jak i z czasami nieco przydługimi, ale za to bardzo bujnymi opisami przyrody, za którą Mickiewicz tęsknił całym sobą.

Tymczasem przenoś moję duszę utęsknioną/ do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych/(…)/do tych pól malowanych zbożem rozmaitem”

i tak dalej, i tak dalej. W Polsce krajobrazów słynących z urody nam nie brakuje, lecz jak wybrać te najlepsze, najpiękniejsze, będące idealnym tłem do słów Mickiewicza? Propozycji było wiele i wiele też miejsc w filmie „zagrało”. Jednym z nich był Suwalski Park Krajobrazowy.
SPK to najstarszy tego typu obiekt w naszym kraju. Został utworzony 12 stycznia 1976 roku, by chronić unikatowy krajobraz polodowcowy. Jego powierzchnia wynosi 6248 ha (bez otuliny). Ale to nie jedyne „naj”, które związane jest z tym miejscem. Siedzibą dyrekcji parku jest Turtul, położony w dolinie Czarnej Hańczy. Jest to jedno z najstarszych miejsc, po czasach jaćwierskich, w którym zachowały się ślady osadnicze na Suwalszczyźnie. Mimo, iż leży na terenie parku, bez większych problemów można tu dojechać samochodem osobowym. Co więcej można tu wynająć pokój i spędzić noc, a jest warto! Sam obiekt wygląda, jak górskie schronisko, a z okien rozciąga się przepiękny widok. Do tego kawałek od niego swoje początki mają szlaki turystyczne, które przemierzyć można pieszo, rowerami lub samochodem.

img_1770
Jednym z obowiązkowych punktów „programu” jest wizyta w Wodziłkach. Jest to wyjątkowe i unikatowe miejsce. Osada została założona przez satoobrzędowców, uciekinierów z Imperium Rosyjskiego, w 1788 roku. Od tego momentu jest to jedna z 4 siedzib Wschodniego Kościoła Staroobrzędowego. Staroobrzędowcy, starowierzy lub starowiercy to dosyć mało znana grupa religijna, w której występują dwa odłamy popowcy i bezpopowcy. W Wodziłkach osiedlili się wyznawcy tego drugiego odłamu, co w praktyce oznacza, że obrzędy odprawia nie pop, a wybrany przez społeczność namiestnik. W Wodziłkach możemy oglądać przykład unikatowej na skalę polską, architektury sakralnej staroobrzędowców – molennę. Ciemnozielony, drewniany, budynek zbudowany jest na osi wschód-zachód. Charakterystycznym elementem jest ośmioboczna dzwonnica, zwieńczona srebrnym trójkątem i charakterystyczną, również srebrną kulą, nad którą góruje krzyż. Wewnętrzny układ molenny jest podobny do wystroju cerkwi prawosławnej, ze względu na ikonostas, z tą różnicą, iż ikony nie są do niego przymocowane na stałe, lecz stoją na specjalnych półkach. Dodatkowo w molennie za ikonostasem nie ma ani prezbiterium ani ołtarza. Inne przykłady takich obiektów w Polsce znajdują się również w Suwałkach, Grabowych Grądach i Wojnowie (gdzie znajduje się jedyny taki ceglany obiekt w Polsce).


Kolejnym suwalskim „naj” jest jezioro Hańcza – najgłębsze w Polsce i w całej środkowej części Niżu Europejskiego. Według znawców jego nazwa pochodzi z wymarłego języka jaćwińskiego (grupa bałtycka). Jezioro i jego najbliższa okolica jest samodzielnym rezerwatem krajobrazowo-wodnym. Dodatkowo znajduje się na liście Projektu Aqua UNESCO i jest atrakcyjnym miejscem dla nurków, szczególnie tych ekstremalnych, lubiących rekordy. Jego czarne wody robią niesamowite wrażenie i to niezależnie od pogody.


Kolejnym punktem na naszej mapie SPK jest wieś Smolniki, do której warto zajrzeć z dwóch powodów: po pierwsze w celu podziwiania krajobrazu, który zauroczył Wajdę, ale też Konwickiego („Dolina Issy”) oraz, by spróbować kartaczy i (w sezonie) pierogów z jagodami w tamtejszym sklepie – niebo w gębie i solidne porcje. W Smolnikach przedsiębiorczy Suwalszczanin zbudował płatną platformę widokową „U Pana Tadeusza”, 225 m.n.p.m., z którego podziwiać możemy m. in. górę Cisową. Dla tych, co wolą nieco bardziej „nieucywilizowane” platformy widokowe, to niedaleko wsi, znajduje się wzniesienie, z której rozciąga się nie mniej fascynujący widok. Na jego szczyt prowadzi dobrze udeptana i zabezpieczona barierkami ścieżka.

img_1859
Na terenie SPK podziwiać możemy też urokliwe, porzucone cmentarze z różnych okresów oraz głazowiska, będące efektem zlodowacenia bałtyckiego. Są to po prostu porozrzucane po okolicy kamienie (fachowo głazy narzutowe), mające w obwodzie od 3 do 8m.
Ostatnim punktem SPK, na który warto zwrócić uwagę jest położony nieco na południowy-wschód symbol parku – góra Cisowa. Wysokość suwalskiej Fudżijamy to 256 m.n.p.m. Niech Was nie zwiedzie jej wysokość! Niewprawni wędrowcy mogą się zmęczyć wspinając się na nią, jednak trudny na pewno zrekompensują widoki. Wzniesienie zostało utworzone przez morenę czołową i ma charakterystyczny kształt krateru wulkanu, stąd porównanie do japońskiego giganta.

img_1724

Wymienione wyżej miejsca są warte odwiedzenia, szczególnie że o wartości SPK świadczą krajobrazy właśnie. A tych ani słowa, ani zdjęcia nigdy nie oddadzą w pełni.


Podobał Ci się wpis? Masz uwagi? Spostrzeżenia? Zapytania? Jeśli tak, to proszę pozostaw komentarz pod wpisem: to bardzo mobilizuje do ciągłej pracy nad blogiem! Z góry dziękuję! By pozostać na bieżąco z lemurowymi przygodami, śledź lemurowego fanpage’a oraz instagrama (nick: lemurpodroznik)!
Suwalski Park Krajobrazowy: w krainie „Pana Tadeusza”

Cześć!

Mam na imię Asia i witam Cię na lemurowym blogu – jedynym blogu poświęconym tylko i wyłącznie podróżom po Polsce. Znajdziesz tu tajemnicze miejsca, niesamowite tradycje i regionalne zwyczaje. Wyrusz razem ze mną w podróż, która zaczyna się tuż za drzwiami! Zapraszam!

Suwalski Park Krajobrazowy: w krainie „Pana Tadeusza”

Kategorie

Archiwum

Suwalski Park Krajobrazowy: w krainie „Pana Tadeusza”